poniedziałek, 9 marca 2015

Lalka Pamela Love Ocean Toys - Simba (stylizacja włosów lalki)

Znacie laleczki Pamela? Moja Pamela Love Ballerina towarzyszy mi od wielu lat i postanowiłam poświęcić jej wpis...tym bardziej, że ostatnio dostała nową fryzurkę:)
Z Pamelą jest jej ukochany konik z zestawu Sport- Holiday.
Zapraszam serdecznie: Pamela Love Ballerina i koń




























Co do samej fryzury, to włoski zostały najpierw delikatnie umyte szamponem. Następnie nałożyłam na nie odżywkę do włosów i zabrałam się za rozczesywanie. Na koniec sięgnęłam po płyn do płukania tkanin. Zanurzyłam w nim tylko włosy lalki (omijając głowę i twarz) i odczekałam kilka minut. Późnej znów zabrałam się za czesanie i na zniszczone końcówki włosów nałożyłam kilka kropelek zwykłego oleju do smażenia.
W oryginale Pamelka nie miała przedziałka, a jej włosy były zakręcone i spięte w kitkę na czubku głowy.
Po myciu i pielęgnacji nadeszła kolej na nową stylizację.
Całę włosy biegły ku górze, a ja chciałam, aby biegły w dół. Dlatego też podzieliłam je na grubsze pasma, te pasma zmoczyłam i jedno po drugim, delikatnie czesałam do dołu. Oczywiście ani myślały od razu zostać na swoim miejscu, ale było już o wiele lepiej.
Zrobić przedziałek lalce można całkiem efektywnie przy użyciu igły i cierpliwości:) Najpierw rozgarnęłam włosy w miejscu, gdzie sobie ów przedziałek wymyśliłam. Później oddzielałam przy pomocy igły po kilka włosków po obu stronach przedziałka. Te wąziutkie pasemka przekładałam naprzemiennie z prawej na lewą i z lewej na prawą. Niezbyt gęsto obsadzona włosami lalczyna główka, poddała się moim zabiegom nad wyraz chętnie. Przez cały czas stylizowania włosów dbałam o to, aby poszczególne pasemeczka włosów moczyć, w ten sposób łatwiej się układały i nie wypadały mi z rąk. Nic się nie plątało.
Gdy włosy były już ułożone, tak jak sobie wymyśliłam, zawinęłam lalkę w bawełnianą tasiemkę i przewiązałam nitką tak, aby nie pozostawić odgniecionych śladów na włosach, a przytrzymać je we właściwej pozycji. Włosy delikatnie zmoczyłam i tak owiniętej lali pozwoliłam wyschnąć.
Po zdjęciu nitki i tasiemki, lala mogła cieszyć się prostymi włosami z przedziałkiem.

6 komentarzy:

  1. Chętnie sama być się poddała takim zabiegom, moje włosy też potrzebują takiej przemiany ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, no oprócz przedziałka robionego przy pomocy igły, to cła reszta bezpieczna i przyjemna:) Zapraszam do mojego salonu:D

      Usuń
  2. Rewelacja! Włoski Pameli są trudne do okiełznania, a Ty doskonale sobie poradziłaś!
    W dzieciństwie miałam Pamelkę, balerinę w białej spódniczce. Miałam też konika. Bardzo lubiłam tę parę - lala i konik mieli bardzo sympatyczne pyszczki. :) :) :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Oj tak, dłuuugo siedziałam nad nimi:)) Prawda, oboje są milutcy i ten koniś taki przytulaśny bardzo.
      Pozdrowienia:))

      Usuń
  3. Pamelki- moja miłość :) Jako dziecko miałam takie dwie teraz mam trzy i ciągle mi mało ;)
    Ładnie jej włoski odratowałaś! Musiało Cię to kosztować dużo pracy ale efekt- rewelacja! :)
    Pozdrawiam ciepło!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj też bym chętnie jeszcze Pamelkę z jakąś miała. Najlepiej ciemnowłosą:)) Dzięki. Oj tak, najciężej ze wszystkich lalkowych włosów do tej pory było zrobić pamelkowe. Bardzo fajnie, że do mnie zajrzałaś:))

      Usuń