czwartek, 26 marca 2015

Laleczka Kelly i koleżanki (uzupełnianie ubytków we włosach, usuwanie kleju z włosów, czyszczenie, czesanie)

Uwielbiam niespodzianki i gdy przyszło do mnie pudło pełne lalek, to najpierw piszczałam z radości, a później zabrałam się za odświeżanie gromadki. Na pierwszy ogień poszły maluchy.
Laleczka Kelly i jej koleżanki oraz Evi Love od Simby.

CZYSZCZENIE LALEK:

-Ogólnie:

Mycie lalek letnią wodą i szamponem zawsze pomaga. Pocieranie szczoteczką do zębów pomaga pozbyć się brudu z różnych zakamarków i zagłębień.

-Usuwanie plam:

Z pomocą przyszło mi mydełko galasowe do usuwania plam i szczoteczka do zębów. Odrobina mydełka może oczyścić buzię lalki. Wystarczy nanieść mydełko na szczoteczkę do zębów i w miarę delikatnie potrzeć plastik.
Jeśli któraś z plam jest wyjątkowo uparta, to można sięgnąć po zmywacz do paznokci. Warto zrobić próbę na niewidocznej części lalki, aby upewnić się, że nie uszkodzimy lalkowej skóry.

-Mycie włosów:

Włosy lalkowe zawsze myję szamponem dla ludzi i robię to delikatnie, nawet jeśli włosy są bardzo splątane. Nie ciągnę, a jedynie przy pomocy strumienia letniej wody staram się nad włosami odrobinę zapanować.
Kiedy włosy lalki są czyste, nakładam odżywkę i zostawiam czyścioszkę na minimum kilkanaście minut. Potem zabieram się za czesanie. Odżywki nie spłukuję, bo w ten sposób włosy rozczesać jest łatwiej. Gdy włosy są rozczesane, strumieniem letniej wody zmywam odżywkę.

Czasem używam również zmiękczacza do tkanin, w którym zanurzam na kilka minut jedynie lalkowe włosy. Zmiękczacz dobrze robi wyjątkowo poniszczonym włosom.

Po mycie włosów lalki wrzątkiem sięgam w ostateczności i nie używam gotującej się (bąblującej w czajniku) wody. We wrzątku zanurzam jedynie włosy lalki. Głowa zawsze zostaje nad wodą, bo już sama para może rozmiękczyć klej w głowie lalki i sprawić, że całe pasma włosów lali wyjdą:(
Włosy we wrzątku staram się trzymać jak najkrócej i po każdorazowym zanurzeniu we wrzątku, przelewam lalkę wraz z głową zimną wodą. Za czesanie zabieram się dopiero po kilkunastu minutach od wrzątkowania. Wtedy mam pewność, że nawet jeśli klej w głowie lali się rozmiękczył, to już zdążył zastygnąć z powrotem.

CZESANIE, USUWANIE KLEJU I UZUPEŁNIANIE UBYTKÓW WE WŁOSACH:

-Oswajanie włosów:

Na wyjątkowo niesforne włosy nakładam kilka kropelek zwykłego oleju. Skupiam się na końcówkach i działa to cuda. Włosy odżywają i przestają się puszyć.

Kształtowanie włosów do fryzury przeprowadzam zawsze na mokrych włosach. Po myciu układam włosy w kierunku, w którym chcę aby szły i owijam delikatnie w kawałek białego materiału, a następnie delikatnie przytrzymuję gumką. Lala wygląda jak kiełbaska i w takim stanie stoi sobie zazwyczaj do następnego dnia:)
Jeśli robię lali przedziałek, to też dbam o to, aby włosy moczyć. Więcej o przedziałku pisałam przy okazji Pamelki Love.

Czasem w raju zdarzają się problemy:) Jedna z moich małych lal miała we włosach sporą ilość kleju. Sięgnęłam więc po zmywacz do paznokci i wacik. Systematyczne pocieranie uklejonych miejsc watką nasączoną zmywaczem, sprawiło że klej nieco skruszał i dał się z włosów wyskubać. Przy wyskubywaniu uważałam, aby nie ciągnąć za włosy. Udało się usunąć klej i wszystkie pasma zostały w głowie. Okazało się jednak, że część włosów do lali klejem była przyklejona. W ręku zostało mi kilka przydatnych pasemek, które jedno po drugim nawlekłam na igłę i którymi uzupełniłam widoczne ubytki w lalkowych włosach. Wyszło świetnie. Z czystym sumieniem mogę polecić usuwanie kleju z włosów lalki zmywaczem do paznokci i cierpliwością.
ludzkie włosy na głowie lalki, jak usunąć klej z włosów lalki, jak uzupełnić ubytki włosów lalki
Większej włosowej przeróbki doczekała się jeszcze jedna lala. Nie dość że miała mało własnych włosów, to jeszcze części brakowało. Nic dziwnego, bo przy bardzo delikatnym obchodzeniu się, kilka pasemek włosów zostało mi w ręku. Możecie sobie wyobrazić, jak dziecko czesało taką lalę? Myślę, że lala miała szczęście, że przede mną była w rączkach delikatnych dzieci, bo inaczej pewno by była całkiem łysa:D W każdym razie lala dostała nowe, ludzkie włosy. Uzupełniłam nimi co większe ubytki i zrobiłam nowy rządek.
Włosy ściągnęłam ze szczotki do włosów lubego. Jeden włos dokładałam do drugiego, aż powstały pasma o zadowalającej objętości.
Operacja przeprowadzana była na mokro, a miejsca osadzenia nowych włosów zaznaczyłam sobie ołówkiem. Pasma równałam nożyczkami, nawlekałam na igłę i przebijałam głowę od zewnątrz do wewnątrz. Wyciągałam końcówkę pasma przez szyję i wiązałam w pokaźny supeł. Supeł zabezpieczałam odrobiną kleju szybkoschnącego i wciągałam do wnętrza głowy, ciągnąc za przeciwną końcówkę. Całą procedurę ułatwiły mi małe obcęgi, którymi chwytałam igłę po wkłuciu w głowę.
Kiedy wszystkie pasma były już na miejscu, zmoczyłam całe włosy i docięłam pasma do dobrej długości.
Takie uzupełnianie włosów jest bardzo pracochłonne, ale możliwe:) Długie godziny zabawy zaowocowały nową fryzurą:)
rooting doll with human hair
Oto wszystkie małe lalki 4.5'' razem, po zabiegach pielęgnacyjnych i w nowych, szydełkowych ubrankach.



Ozdoba w pięknych, rudych włosach Moki zrobiona została z patyczka po lodach. Krawędzie wypiłowałam pilnikiem, a wzorki wypaliłam igłą rozgrzaną nad ogniem.
A tutaj jeszcze zbliżenie na inne fryzury dla lalek i ubranka. Maluszki są bardzo zadowolone i ja też:)
Fryzury zostały delikatnie utrwalone lakierem do włosów dla ludzi. Przy psikaniu lakierem ciało lalki powinno być osłonięte. Ja owijałam lalki w podkoszulkę i lakierowałam z odległości około 10cm.
Chcę Was teraz bardzo serdecznie zaprosić na historię maluszków. Dowiecie się, skąd wzięły się w Niewielkim Wymiarze:  HISTORIA SIEROTEK













Pozdrowienia!:)

17 komentarzy:

  1. Wspaniale o nie zadbałaś. Dałaś im drugie życie, pięknie teraz wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Teraz właśnie brykają w po całym statku kosmicznym kapitana Snapa:)

      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  2. Tylko osoba, która naprawdę kocha lalki potrafi się nimi tak zaopiekować. Jestem w szoku, że przyszło Ci do głowy doszywanie włosów. Wyobrażam sobie ile cierpliwości musiało Cię to kosztować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, z tym wszywaniem włosów to najpierw miałam tylko uzupełnić ubytki, ale tak się rozpędziłam, że dodałam jeszcze jeden rządek włosów. Dwa dni mi to zajęło, bo dokładanie włoska do włoska szło powoli:D

      Usuń
  3. Dałaś im drugie życie, jesteś uzdrowicielką lalek! :))
    I te ubranka, każda ma coś w innym stylu, naprawdę śliczne :)
    Nie wiem jeszcze na 100%, ale może i ja będę miała dla Ciebie lale, ale nic nie mogę jeszcze w tej chwili obiecać, dopiero pertraktuję ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, bardzo mi dobrze z tym tytułem:) Dzięki:) O rany??? To trzymam kciuki za pertraktacje, bo w Niewielkim Wymiarze miejsce jest dla każdego. Teraz jestem ciekawa, co to za lala:)))

      Usuń
    2. Zaskoczę Cię, to może być całe pudło lal :)) Będę się starać, bo wiem, że w Twoich rękach odżyją :) Jak tylko coś będę wiedzieć to dam Ci znać :)

      Usuń
    3. Awwww, ciekawość moja sięga zenitu. Odżyją i będą sobie żyć w Niewielkim Wymiarze:) Dzięki:)))

      Buziaki!:))

      Usuń
    4. Jeszcze nie dziękuj, bo to nic pewnego, ale będę się starać, żeby je przejąć i Ci przysłać :)

      Usuń
    5. :D Dzięki już nawet za samą myśl o mnie i chęci. Bardzo mi się zrobiło miło.
      Buziaki!:)

      Usuń
  4. Wspaniałe wskazówki, na pewno przydadzą się każdemu, kto pragnie dać trochę życia starym bądź "zabawionym na śmierć" lalkom :) Ze swojej strony dodam, że na brzydkie i zmęczone życiem włosy idealnie działa niewielka ilość jedwabiu z rossmana, sprzedawanego w małych pudełeczkach po 6 złociszy (Na ludzkie działa jeszcze lepiej :D ). No i ślicznie pachnie :) Najbardziej podoba mi się ruda panienka, a ozdoba we włosach jest po prostu genialna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, szkoda że u mnie nie ma Rossmana, ale może inne jedwabie też by były dobre? Jak wpadnie mi w ręce jakiś tani, to kupię moim laluniom na pewno. Och, uwielbiam łądnie pachnące włoski lalkowe. Strasznie mi się podoba zapach arganowej odżywki eveline z Rossmana. Działa super na włosy lalowe i jest spoko do ludzkich i pachnie genialnie. Bardzo Ci dziękuję:)) Wiesz co, ja też ją bardzo lubię. Mam mało laleczek o ciemnych włosach, a pośród maluszków ta jest jedyna:) Super, że podoba Ci się jej ozdoba.
      Uściski!:)

      Usuń
  5. Jestem pełna podziwu dla Twoich chęci i pracy!! Laleczki nie mogły trafić lepiej :) a stroje jakie im sprawiłaś to dla mnie mistrzostwo!
    Sama nie umiem szydełkować, więc tym bardziej jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdolności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa. Wiesz co, ja te wszystkie moje lale traktuję jak małe istotki:) Dziękuję:))

      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  6. Bardzo przydatne informacje - na pewno skorzystam :-)
    Twoje maluszki są prześliczne - po kuracji odnawiającej prezentują się cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Bardzo mi miło. Dobrze się bawiłam w lalkowym spa. Jak lalunie pielęgnuję, to jakaś taka fajna więź między nami powstaje:)
      Pozdrowienia!:))

      Usuń
  7. to laleczki małe,a ja kupiłam niechcianą lalę ma śliczną buzię ale mało włosów!!!Lala jest typu bobas 30cm.Głowa gumowa połączona z korpusem miękkim tak też nóżki i rączki boję się odłączyć głowę od tułowia,co mam zrobić żeby dodać włosy???Pani używała igły ,a głowa była osobno oddzielona od tułowia.Szkoda mi mojej Rituni i szukam rozwiązania w jaki sposób dodać jej włosy !?Ma też oczy ruchome!Czy Pani ma jaki pomysł ,co zrobic w tym przypadku? Włosy syntetyczne już zamówiłam i co dalej??Proszę coś do mnie napisać : mail jozkowmargo@interia.pl Dziękuję i serdecznie pozdrawiam Małgorzata

    OdpowiedzUsuń