Bardzo mi się miło zrobiło:) Dziękuję:) Cały czas przeżywam brak statywu. To takie moje malutkie marzenie. A gdybym miała jeszcze takiego pilota na wężyku do aparatu, to już bym była w ogóle w siódmym niebie:) Wtedy by mi aparat nie latał. Zrobiłam sobie statyw z dwóch pudełek. Włożyłam jedno w drugie, aby można było nachylać aparat, ale niestety przy naciskaniu przycisku na aparacie, robiły się poruszenia.
Zupełnie nie wiem, jak Ci się udało zrobić taki filmik. Dla mnie jest odjechany, totalne science-fiction. wyobrażam sobie, że musiałaś się nieźle napracować. W każdym razie gratuluję i czekam na 2 odc:)
Dziękuję:) Wiem, że obie lubimy sci fi:)) Prawda, że pracy było sporo. Najbardziej mnie rozbrajam brak statywu. Powoli też rozgryzam możliwości pozowania lalkowego:)
ach ci podstępni Wodolanie - tak rozcieńczyć tę pięknotkę - dobrze, że lodowe stópki nie ucierpiały na tych eksperymentach... córce podobają się mrugające oczka Twych lal :)
Hihi, co nie? Ja myślę, że oni jeszcze pokażą parę sztuczek i kapitan Snap będzie musiał wybrać się misję. Jej, to fajnie, bo ja tak bardzo chciałam żeby mrugały, bo mi się to wydawało słodkie takie jakieś:)))
Muszę Ci powiedzieć, że zaimponowałaś mi tym filmikiem. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się miło zrobiło:) Dziękuję:) Cały czas przeżywam brak statywu. To takie moje malutkie marzenie. A gdybym miała jeszcze takiego pilota na wężyku do aparatu, to już bym była w ogóle w siódmym niebie:) Wtedy by mi aparat nie latał. Zrobiłam sobie statyw z dwóch pudełek. Włożyłam jedno w drugie, aby można było nachylać aparat, ale niestety przy naciskaniu przycisku na aparacie, robiły się poruszenia.
UsuńJestem w szoku, nagrałaś bajkę!! :)) I to wciągającą :) Czekam na kolejne odcinki :))))
OdpowiedzUsuńHihi, dziękuję:) Mam nadzieję, że kolejny odcinek wyjdzie ciekawy:)
UsuńBuziaki!:)
Zupełnie nie wiem, jak Ci się udało zrobić taki filmik. Dla mnie jest odjechany, totalne science-fiction. wyobrażam sobie, że musiałaś się nieźle napracować. W każdym razie gratuluję i czekam na 2 odc:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Wiem, że obie lubimy sci fi:)) Prawda, że pracy było sporo. Najbardziej mnie rozbrajam brak statywu. Powoli też rozgryzam możliwości pozowania lalkowego:)
UsuńJesteś niesamowita. Filmik extra :) Ale i tak uważam, że to wszystko przez szczurka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miłe słowa:) Hihi, nie potwierdzam, nie zaprzeczam:D
UsuńPozdrowienia!:))
ach ci podstępni Wodolanie - tak rozcieńczyć
OdpowiedzUsuńtę pięknotkę - dobrze, że lodowe stópki nie
ucierpiały na tych eksperymentach...
córce podobają się mrugające oczka Twych lal :)
Hihi, co nie? Ja myślę, że oni jeszcze pokażą parę sztuczek i kapitan Snap będzie musiał wybrać się misję. Jej, to fajnie, bo ja tak bardzo chciałam żeby mrugały, bo mi się to wydawało słodkie takie jakieś:)))
Usuńsłodkie - bo niby takie ludzkie, nasze, codzienne -
Usuńale jednak zaskakujące - bo wiemy, że MH wcale
patrzałkami nie trzepocze...